Na początek trochę statystyk. W 2007 r. odsetek zatruć substancjami psychoaktywnymi w stosunku do wszystkich hospitalizacji toksykologicznych wynosił 2,7 proc. W 2015 r. było to już 18,4 proc. Szczyt nastąpił w 2018 r. - 23,7 proc., by nieco zmaleć w okresie pandemii (18,7 proc. w 2020 r.). W ostatnim czasie widać jednak tendencję rosnącą, albowiem w 2022 r. odsetek zatruć substancjami psychoaktywnymi wyniósł 22 proc. Jeśli chodzi o profil pacjentów, którzy po zażyciu narkotyków trafili do szpitala, to dominują osoby w wieku 18-25 lat – 40 proc. Spory odsetek to ci w wieku 25-35 lat – 28 proc, a także najmłodsi, poniżej 18 roku życia – 14 proc. Ten galopujący wzrost wynika z różnych przyczyn, a na pierwszy plan wyłania się łatwość dostępu do narkotyku, który można bez problemu kupić w internecie.
- To bardzo zdecydowany wzrost, w przeszłości tego nie było, mamy do czynienia z innymi substancjami, które są łatwo dostępne – tłumaczy dr Jarosław Szponar z Kliniki Toksykologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Często pierwszymi osobami, które udzielają pomocy ofiarom narkotyków są ratownicy medyczni.
- Niedawno dostaliśmy wezwanie do mężczyzny, który był na wyjeździe służbowym w Gdańsku, ale nie wrócił razem ze swoimi kolegami, a został odnaleziony po jakimś czasie przez rodzinę. Zostaliśmy wezwani do zaburzeń psychicznych, nikt, nawet on sam, nie wiedział co się z nim działo przez ten czas. Okazało się, że dosypano mu substancję psychoaktywną – relacjonuje Mariusz Gawroński, ratownik medyczny, który niejednokrotnie był świadkiem sytuacji dramatycznych: kiedy u osób, które zażyły narkotyk dochodziło do zatrzymania krążenia.
Niestety, ale po narkotyki sięgają także osoby nieletnie.
- W ubiegłym roku hospitalizowaliśmy 120 dzieci w wieku 14-18 lat – mówi dr Jarosław Szponar.
Okresem, gdzie eksperymenty z narkotykami przybierają na sile są wakacje.
- Dzieci wyjeżdżają, albo zostają same w domu i dorośli nie mają nad nimi kontroli. Widać to gołym okiem. Wystarczy pójść na skwer pod Centrum Kultury, lub przejść się deptakiem, żeby zobaczyć co się dzieje – zauważa Mariusz Gawroński.
Okazuje się, że zmalała liczba zatruć dopalaczami.
- W porównaniu do roku 2015 r. to częstość zatruć dopalaczami zmniejszyła się dziesięciokrotnie. Ona ciągle są, ale jest ich mniej, dominują natomiast syntetyczne związki, a często są to mieszanki, których skład jest nieznany – zaznacza dr Jarosław Szponar.
Brak znajomości składu substancji powoduje, że lekarze chcą pomóc, mają ograniczone możliwości i mogą jedynie reagować na objawy pacjenta.
- Często nie wiemy czym pacjent jest zatruty, diagnostyka jest trudna i musimy leczyć go tu i teraz – wskazuje Szponar.
Jaki jest efekt sięgania po narkotyki?
W przypadku nastolatków narkotyki oddziałują destrukcyjnie na rozwijający się organizm: zakłócają odczuwanie i przeżywanie przyjemności, hamują dojrzewanie emocjonalne i rozwój umiejętności społecznych, pogłębiają istniejące problemy psychiczne i uszkadzają funkcjonowanie pamięci.
Skrajnymi sytuacjami są zgony.
- Na Lubelszczyźnie ostatni taki przypadek był w 2021 r., a w skali całej Polski takich przypadków jest kilkanaście w ciągu roku – wyjaśnia Jarosław Szponar.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?