Próbne obciążenie mostu to nic innego jak porównanie teorii z rzeczywistością. – Sprawdzamy czy to co zleciliśmy naprawdę zostało wybudowane i czy most ma takie parametry jakie chcieliśmy, aby miał – wyjaśnia Andrzej Gwozda, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.
Dziś po stronie lubelskiej trwają próby statyczne. - Na most wjechało około 30 cieżarówek załadowanych piachem. Każda waży ok. 32 ton. Samochody ustawione są w wyznaczonych miejscach, w których prowadzone są pomiary ugięć i naprężeń konstrukcji mostu - tłumaczy Wojciech Kołtun z firmy Energopol Szczecin, wykonawca całej inwestycji. Na środę zaplanowano sprawdzenie trzech podpór i trzech przęseł.
Jutro kolejny dzień testu. Tym razem wykonywane będą próby dynamiczne. – Czyli przejazd przez most samochodów z pełnym obciążeniem z różnymi prędkościami. Zaczniemy od 10 km/h. A zakończymy na dopuszczalnej prędkości jaką mogą rozwinąć samochody na moście, czyli 90 km/h. Będą też próby hamowania i przejazdu przez przeszkody – zapowiada przedstawiciel wykonawcy.
Zgodnie z wyliczeniami projektowymi w czasie próbnego obciążenia ugięcie mostu powinno wynieść 76 milimetrów. Co jeśli wyniki będą inne? Szef ZDW przyznaje, że takie sytuacje czasami się zdarzają. Ale on jest dobrej myśli. – Wierzę, że most ma nośność taka jaką zamówiliśmy - przyznaje dyrektor dróg wojewódzkich.
Po zakończeniu badań rozpoczną się odbiory techniczno-budowlane. – Na otwarcie trzeba poczekać jeszcze jakieś dwa, trzy miesiące, bo tyle czasu potrzeba na dopuszczeniu mostu do użytkowania – dodaje Andrzej Gwozda.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?