Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z paryskich kortów Rolanda Garrosa Iga Świątek przyjechała do Lublina (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Trzy dni po triumfie na paryskich kortach Rolanda Garrosa Iga Świątek przyjechała do Lublina. Najlepsza aktualnie tenisistka na świecie spotkała się z młodzieżą rywalizującą w ramach akcji „Dobra Drużyna PZU”.

Lublin był pierwszym miejscem, w którym po sukcesie w Paryżu Iga Świątek spotkała się z kibicami i mediami. Ale nie była to jej pierwsza wizyta w naszym mieście. - Znam Lublin, ponieważ tu studiuje moja siostra (Agata, studentka wydziału stomatologiczno-dentystycznego na Uniwersytecie Medycznym – red.). Ona praktycznie większość roku tutaj spędza, więc i ja byłam kilka razy – przyznała Iga Świątek.

Największa obecnie gwiazdach tenisowych kortów i numer jeden światowego rankingu jest ambasadorką projektu „Dobra Drużyna PZU”. - Jego celem jest aktywizacja sportowa dzieci i młodzieży. Chcemy zachęcić najmłodszych do aktywności fizycznej, co jest szczególnie ważne po okresie pandemii – podkreśla Beata Kozłowska-Chyła, prezes PZU S.A. - Zależy nam także na wyrównywaniu szans w rozwoju sportowym dzieci z małych miast i wsi, a także dzieci z niepełnosprawnościami. Chcemy, aby każdy mógł realizować sportowe marzenia i pasje. Trudno wyobrazić sobie lepszego ambasadora, niż Iga Świątek, która jest inspiracją dla młodych ludzi – dodaje prezes PZU.

W Lublinie polska tenisistka spotkała się z młodzieżą na obiektach Politechniki Lubelskiej. Każdy z uczestników sportowej rywalizacji chciał mieć pamiątkowe zdjęcie ze Świątek, ale liczyła się też walka o najlepsze wyniki w przeróżnych konkurencjach, bo zwycięska drużyna otrzymała okazały puchar. - Jest większy, niż ten, który dostałam w sobotę – zażartowała Świątek, która chętnie wspiera młodzież w jej sportowych pasjach.

- Chcę być osobą, która motywuje dzieci do uprawiania sportu. Nie chodzi o profesjonalne trenowanie, ale ważna jest aktywność fizyczna poprzez zabawę. Ja sama zaczynałam przygodę z tenisem głównie od spędzania czasu na korcie. Były to zajęcia, które rozwijały całe ciało i sprawiały, żeby byłam zdrowsza – podkreśla Iga.

W przyszłości triumfatorka Roland Garros chce poświęcić więcej czasu na promowanie tenisa w Polsce. - Na razie skupiam się głównie na swojej grze i na wynikach. Dobre wyniki same sprawią, że tenis i w ogóle uprawianie sportu zrobią się bardziej popularne.

Polka jest niepokonana na kortach od 35 spotkań. W sobotę w finale Roland Garros wygrała z Amerykanką Coco Gauff 2:0. Po turnieju w Paryżu wróciła do domu w Warszawie. - Najlepszą formą odpoczynku dla mnie jest właśnie pobyt w domu. Przez kilka kolejnych dni nie będę w ogóle dotykała rakiety, co jest dla mnie nowością. Ale już roznosi mnie energia – śmiała się.

Kolejnym wyzwaniem dla Igi Świątek będzie udział w prestiżowym turnieju na kortach trawiastych Wimbledonu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Z paryskich kortów Rolanda Garrosa Iga Świątek przyjechała do Lublina (ZDJĘCIA) - Kurier Lubelski

Wróć na poniatowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto