Renowacja Kamienia św. Jadwigi
10 października rozpoczęły się prace przy rewitalizacji otoczenia Kamienia Św. Jadwigi, który znajduje się w Prusicach przy ul. Lipowej. Miejsce w którym znajduje się kamień jest oznaczone i dobrze opisane, natomiast sam głaz, na którym zgodnie z legendą, odciśnięta jest stopa św. Jadwigi Śląskiej, poważnie zapadł się w grunt.
Jak poinformował burmistrz Igor Bandrowicz, w najbliższych dniach zostaną wykonane prace pielęgnacyjne, tak aby Kamień był lepiej wyeksponowany i zabezpieczony. Prace zostaną wykonane do końca tygodnia, tak by w niedzielę – dzień odpustu Św. Jadwigi, odnowione miejsce zostało uroczyście zaprezentowane mieszkańcom.
Piknik Jadwiżański w Prusicac
- W najbliższą niedzielę, o godz. 9.45 zapraszam Mieszkańców pod Kamień św. Jadwigi na uroczystą prezentację miejsca po renowacji. Potem razem udamy się na Mszę św. na godz. 10.15 do Kościoła św. Jakuba w Prusicach. Po nabożeństwie zapraszam na Piknik Jadwiżański na plac przy kościele, podczas którego będzie można spróbować pysznego bigosu, papieskich kremówek, wziąć udział w warsztatach, wziąć udział w prelekcji multimedialnej Sebastiana Węgrzynowskiego - Dyrektora Biblioteki Pedagogicznej w Trzebnicy
– napisał na swoim profilu społecznościowym burmistrz Prusic.
Legenda o Kamieniu Św. Jadwigi
Przy ul. Lipowej w Prusicach znajduje się kamień, z którym jest związana legenda dotycząca życia Św. Jadwigi Śląskiej. Według legendy, trzebnicka Święta wybrała się pewnego razu na pieszą pielgrzymkę z Trzebnicy do Prusic. Jak to miała w zwyczaju wędrowała boso. Jednak droga była bardzo kamienista. Księżna często musiała przystawać, a jej stopy były obolałe i poranione. W końcu ból stał się nie do zniesienia i księżna zaczęła gorzko płakać… i wtedy stał się cud.
Kamienie zmiękły i św. Jadwiga zaczęła stąpać po nich , niczym po mchu.
Według podania, kamienie po których stąpała, tuż za Nią znowu twardniały i stawały się ostre. Jednak nie wszystkie wróciły do swojej poprzedniej postaci. Na jednym z nich, o sporych rozmiarach, pozostał odcisk stopy Księżnej. Z czasem kamień ten zaczęto otaczać pobożną czcią.
Niestety nie wszyscy okoliczni mieszkańcy byli osobami wierzącymi i mieli szacunek do Św. Jadwigi.
Pewnego razu, gospodarz, do którego należało pole z legendarnym kamieniem, stwierdził, że głaz mu przeszkadza i postanowił go usunąć. Wynajął w tym celu kilku ludzi, którzy następnego dnia mieli go rozbić.
Nazajutrz wynajęci ludzie stawili się na miejscu z młotami i kilofami. Nie mogąc doczekać się gospodarza, postanowili sami rozbić otaczany kultem kamień. Kiedy pierwszy z nich uniósł kilof i wziąwszy potężny zamach już miał uderzyć, dobiegł z dali dobiegł przeraźliwy krzyk… Nagle ujrzeli biegnącą w ich kierunku postać, która coś niezrozumiale wykrzykiwała. Był to mieszkaniec Prusic.
- Zostawcie ten święty kamień! Gospodarz nie żyje!
- krzyczał mężczyzna.
Podanie zapewnia, że była to prawda. Gospodarza, który dla swojego kaprysu zamierzał usunąć głaz, spotkała kara. W ten sposób kamień ze śladem stopy św. Jadwigi pozostał nienaruszony i znajduje się na swoim miejscu do dzisiaj.
Jak w każdej legendzie, tutaj również elementy fantastyczne mieszają się z prawdą. Na pewno potwierdzoną prawdą historyczną jest fakt, że św. Jadwiga była znana ze swoich praktyk pokutniczych, do których należało chodzenie boso. Z tym wątkiem legendy związana jest jeszcze anegdota dotycząca trzebnickiej Księżnej, która była strofowana przez swojego męża za to, że chodzi boso. Ostatecznie jej spowiednik, pod wpływem nalegań księcia, nakazał Św. Jadwidze nosić buty.
Jak głosi legenda, posłuszna Święta zaczęła nosić buty, ale... na sznurku.
Polecane artykuły:
Odszedł Janusz Rewiński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?